Kiedy ocieplać dom? – poznaj najlepsze pory roku na prace dociepleniowe

Ocieplić dom jesienią? Albo na przykład wczesną zimą? A może lepiej zaczekać z tym do wiosny? Wybór pory roku na prace dociepleniowe ma podstawowe znaczenie – tak dla funkcjonalności, jak i trwałości elewacji.

Główna zasada dotycząca ocieplania ścian zewnętrznych jesienią i zimą jest prosta: lepiej wstrzymajmy się do wiosny. Prowadzenia prac izolacyjnych przy niskich temperaturach z reguły wiąże się z ryzykiem – jeśli więc tylko możemy, wstrzymajmy się te kilka miesięcy. A co jeśli bardzo zależy nam na przyspieszeniu prac budowalnych? Wtedy musimy wiedzieć o kilku ważnych regułach.

Ocieplanie domku

A może by tak ocieplić dom wiosną lub latem?

Lepszego czasu nie będzie. A to przede wszystkim dlatego, że optymalna temperatura do rozpoczęcia i konsytuacji prac izolacyjnych wynosi od 5 do 25 st. C. I dotyczy nie tylko powietrza i podłoża, ale też wody do przygotowania zaprawy – w takich warunkach bardzo dobrze wiążą zarówno kleje, jak i np. cement.

W praktyce prowadzenia prac jest możliwa także przy temperaturze poniżej 5 st. C., ale tylko i wyłącznie, kiedy mamy do dyspozycji specjalny dodatek zimowy. Nie szkodzi mu spadek temperatury (szczególnie nocą) i niższa wilgotność – możemy mieć pewność, że właściwości techniczne materiału podstawowego, w tym kolor i parametry dotyczące wytrzymałości zostaną zachowane. Jest to możliwe dzięki temu, że przyspiesza on wysychanie i utwardzanie – produkt szybciej staje się odporny na działanie niekorzystnych czynników atmosferycznych.

Pamiętaj! Temperatura podłoża i otoczenia podczas nakładania i przez kolejne 8 godzin nie mogą być niższe niż 0 st. C. Ważne jest także aby stosować wskazane przez producenta przerwy technologiczne pomiędzy kolejnymi etapami nakładania systemu.

Ocieplanie ściany styropianem

Co do zasady, praca w temperaturze od 0 do 5 st. C sprawia, że wydłuża się czas wiązania zapraw (wpływ ma na to także wilgotność względna powietrza). I jeśli zdarzy się tak, że będzie zimno, a mimo to spróbujemy nałożyć farbę czy np. gotową masę tynkarską, to istnieje bardzo duże ryzyko, że te spłyną przy pierwszych większych opadach.

A może by tak ocieplić dom jesienią albo zimą?

Przecież w końcu nie przez cały czas panują ujemne temperatury. Odradzamy – nie zawsze jest to bezpieczne. Przede wszystkim dlatego, że część produktów stosowanych w systemach wymaga użycia wody. Po drugie, nawet jeśli prace prowadzimy w dzień, kiedy panuje dodatnia temperatura, to w nocy mogą nas zaskoczyć przymrozki – większość zapraw wymaga co najmniej 48 godzin na związanie (i to w optymalnych warunkach).

Ściana z położonym styropianem

Prowadzenie prac w ujemnej temperaturze spowoduje zamarzanie wody dodawanej do zapraw, co z kolei doprowadzi do zniszczenia materiału. I choć z początku izolacja będzie wyglądała na dobrze przymocowaną, to prawdopodobieństwo, że odpadnie od muru na wiosnę jest bardzo duże. Inne zagrożenie? Jeśli duża będzie też wilgotność powietrza, to pojawienie się wykwitów solnych mamy gwarantowane; w tym przypadku nie pomogą żadne dostępne na rynku dodatki.

Galeria: